W Roztoczańskim Parku Narodowym po raz pierwszy udokumentowano obecność czarnej pszczoły, czyli jednego z gatunków zadrzechni (Xylocopa). Ten rzadki i chroniony owad był przez lata uznawany za wymarły w Polsce.
Do odkrycia doszło 31 maja 2025 roku we Floriance, śródleśnej osadzie otoczonej kwietnymi łąkami. Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea) lub czarnoroga (Xylocopa valga) to gatunki objęte ścisłą ochroną i wpisane do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt.
Pszczoły te są ważnymi zapylaczami roślin takich jak bobik, wyka czy żmijowiec. Gniazdują w martwym drewnie, gdzie wygryzają korytarze i składają jaja. Mimo imponujących rozmiarów, owady te są łagodne – agresję wykazują jedynie w obronie gniazd.
Obecność zadrzechni w Roztoczańskim Parku Narodowym wpisuje się w szerszy trend powrotu tego gatunku do Polski. W ostatnich latach obserwowano ją m.in. w Białowieży, Bieszczadach, Ojcowskim Parku Narodowym, na Polesiu, a także w 2024 roku na kampusie Uniwersytetu Wrocławskiego. Zdaniem specjalistów, jej ponowna obecność w naszym kraju wiąże się zarówno z ociepleniem klimatu, jak i poprawą stanu środowiska – zwłaszcza dostępnością martwego drewna.
Odkrycie to ma istotne znaczenie dla biologii i ochrony różnorodności, a także podkreśla rolę parków narodowych jako ostoi dla zagrożonych gatunków.
Źródło: Nauka w Polsce.