Po ćwierćwieczu nieprzerwanej obecności człowieka na orbicie Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zbliża się do końca swojej misji. NASA oficjalnie potwierdziła, że w 2030 roku zakończy działalność ISS, a w 2031 roku konstrukcja zostanie skierowana na kontrolowaną deorbitację nad bezludnym obszarem Pacyfiku, zwanym Point Nemo.
Dla świata nauki, inżynierii i międzynarodowej współpracy to moment symboliczny – po ponad dwóch dekadach stacja, która stanowiła laboratorium, dom i pomost między państwami, zakończy swoją podróż.
25 lat na orbicie
Od listopada 2000 roku Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nieprzerwanie gości ludzi w przestrzeni kosmicznej. Każdego dnia, przez blisko 25 lat, astronautki i astronauci prowadzili tam badania, które przyniosły tysiące odkryć – od biotechnologii po fizykę materii w mikrograwitacji.
Od momentu wyniesienia pierwszych modułów w 1998 roku, ISS stała się miejscem ponad 4000 eksperymentów i źródłem ponad 4400 publikacji naukowych. Dzięki niej naukowcy lepiej zrozumieli m.in. proces krystalizacji leków przeciwnowotworowych, wpływ mikrograwitacji na wzrost tkanek, a także sposób tworzenia ultraczystych włókien optycznych w kosmosie.
ISS była również areną współpracy – między NASA, Europejską Agencją Kosmiczną, Roskosmosem, JAXA i Kanadą. W czasie, gdy polityka dzieliła, wspólna stacja orbitalna łączyła wysiłki naukowców i inżynierów z całego świata.
Jak zakończy się misja ISS
Zakończenie pracy stacji to nie tylko decyzja symboliczna, ale też ogromne przedsięwzięcie techniczne. NASA zleciła firmie SpaceX budowę specjalnego pojazdu – US Deorbit Vehicle – który przeprowadzi ISS przez ostatni manewr: kontrolowane wejście w atmosferę i spalenie większości struktury. Nieliczne szczątki spadną do oceanu w miejscu, gdzie nie zagrożą ludziom ani statkom.
Stacja, ważąca ponad 400 ton, nie może pozostać na orbicie w nieskończoność. Jej elementy są zużyte, a systemy utrzymania życia i zasilania wymagają coraz częstszych napraw. NASA ocenia, że koszt utrzymania ISS pochłania zbyt dużą część budżetu, który mógłby zostać przeznaczony na dalsze eksploracje Księżyca i Marsa.
Godni następcy
Choć stacja zakończy swoją misję, nie oznacza to końca badań w niskiej orbicie okołoziemskiej. NASA i partnerzy planują płynne przejście do współpracy z sektorem prywatnym. Nowe stacje – takie jak Axiom Station, Orbital Reef czy Haven-1 – mają przejąć funkcje naukowe ISS, lecz działać w oparciu o model komercyjny.
Agencja będzie w nich klientem, a nie właścicielem – płacąc za miejsce dla astronautów i eksperymentów. Celem jest utrzymanie stałej obecności człowieka na orbicie, ale przy niższych kosztach i większej elastyczności technologicznej.
ISS, widoczna nocą jako jasny punkt przesuwający się po niebie, przez dekady budziła zachwyt i poczucie wspólnoty. Dla wielu osób stała się symbolem tego, co ludzkość potrafi osiągnąć dzięki współpracy ponad granicami. Gdy w 2030 roku zakończy swoją podróż, zamknie się pewien rozdział historii – pierwszy długotrwały eksperyment w zamieszkiwaniu przestrzeni kosmicznej.