Szkoła Główna Mikołaja Kopernika

logo SGMK

Sprostowanie w odpowiedzi na artykuł opublikowany w Wyborcza.biz

WNIOSEK O SPROSTOWANIE ARTYKUŁU PRASOWEGO >> Sprostowanie Wyborcza

Szanowny Panie Redaktorze,

Na podstawie art. 31a ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. 1984 Nr 5, poz. 24 z późn. zm.), w związku z artykułem pt. Doktoraty dla osób władzy. Szkoła pod egidą NBP zmieniła daty rekrutacji przed wyborami autorstwa Ireneusza Sudaka, opublikowanym na stronie internetowej wyborcza.biz w dniu 02 listopada 2023 o godzinie 12:59 oraz w Gazecie Wyborczej na stronie 12 z dnia 3 listopada 2023 r., zwracam się z wnioskiem o opublikowanie sprostowania informacji zawartych w artykule w terminie określonym w art. 32 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 prawa prasowego. Następujące informacje zawarte w Artykule nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości:

  1. „Doktoraty dla osób władzy. Szkoła pod egidą NBP zmieniła daty rekrutacji przed wyborami”.

Szkoła Główna Mikołaja Kopernika (SGMK) nie rozdaje doktoratów ze względu na partyjne koneksje. Na studiach MBA mamy dyrektorów banków komercyjnych, prezesów spółek prywatnych, dorosłych praktyków biznesu z różnych miast. Dlaczego szufladkują Państwo naszych studentów i doktorantów? Pomimo tego, że NBP jest neutralne politycznie, próbują Państwo budować narrację, że osoby tam pracujące muszą być z danej frakcji politycznej, podobnie jak osoby współpracujące z NBP i SGMK. Teraz to samo zamierzacie robić w stosunku do grona kilkuset osób, w tym wybitnych wykładowców, ekspertów i naukowców z zagranicy? W jaki sposób wykładowca z Princeton wspiera którąś frakcję polityczną w Polsce? Jakim sposobem, z danej frakcji jest dyrektor polskiego lub zagranicznego banku centralnego? W SGMK nikogo nie pytaliśmy o preferencje polityczne. Identycznie w szkole doktorskiej – Pan Redaktor wymienia 4 osoby, które mają udowadniać tezę polityczną, tymczasem na tych studiach jest 61 osób, a niebawem dołączą jeszcze pragnący studiować eksternistycznie. Dlaczego szkaluje Pan dobre imię tych czterech osób sugerując, że są powiązani z polityką? Bo pracują w danej instytucji? Osoby wypowiadające się pozostawiacie anonimowe, a z nazwiska atakujecie studentów? Otóż zapewniamy Państwa, że podobnie jak w NBP (o czym Prezes NBP wielokrotnie wspominał na konferencjach prasowych), również w SGMK są pracownicy z różnymi, prywatnymi opiniami. Jednak wszyscy wspólnie pracujemy dla dobra naszych dzieci – chcemy zbudować nowoczesną Uczelnię przyciągającą do współpracy, swoją otwartością, światowe elity naukowe. Prosimy o opamiętanie, tak by nienawiść polityczna nie zasłaniała Państwu oczu. To co Państwo zrealizowali przez ten artykuł, jest propagandową manipulacją. Nie można okłamywać odbiorców – jako dziennikarze muszą Państwo neutralnie opisywać fakty – o to prosimy.

  1. „Zajęcia (szkoły doktorskiej SGMK) odbywają się w siedzibie NBP i oddziałach regionalnych”.

Szkoła doktorska SGMK nie ma zajęć w NBP w Warszawie. SGMK wynajmuje powierzchnie NBP dla Kolegium w Lublinie, Olsztynie i Krakowie. Właśnie uruchamiamy studia doktorskie w sześciu dyscyplinach (Ekonomia i Finanse, Filozofia, Nauki Teologiczne, Nauki Medyczne, Nauki Prawne) w pięciu kolegiach (Warszawa, Olsztyn, Kraków, Lublin) i w grudniu planujemy dołączyć Toruń (Kolegium Astronomii i Nauk Przyrodniczych). Już w zimę zaproponujemy studentom kolejną ofertę studiów doktorskich z racji olbrzymiego zainteresowania – w kilka dni naboru spłynęło do nas ponad 100 zgłoszeń. Cieszymy się, że na stanowiskach Dziekanów, w radach naukowych, wśród wykładowców, mamy wybitnych naukowców – również zagranicznych ekspertów i liderów. To znacząca różnica przekładająca się na unikalny program nauczania SGMK. Niebawem uruchomimy też studia pierwszego stopnia w Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania.

  1. „Termin rekrutacji został zmieniony w piątek przed wyborami”.

Jest faktem, że ilość zgłoszeń kandydatów w konkursach na miejsca w szkole doktorskiej SGMK przekroczyła nasze oczekiwania i plany – 100 zgłoszeń do czterech Kolegiów! To zmusiło SGMK do wprowadzenia zmian w terminarzu rekrutacji. W szczególności zmiana dotyczyła Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Warszawie, do którego wpłynęło około 40 zgłoszeń. Gdyby Pan Redaktor zadał sobie minimum trudu i skonfrontował swoje tezy z realiami konkursów do szkół doktorskich „wiodących uczelni”, to pozwoliłoby uniknąć błędów. W owych uczelniach najlepiej odpowiedzą, ile czasu zajmują procedury aplikacyjne, przy tak dużej ilości zgłoszeń. Zachęcamy do rzetelności dziennikarskiej i trzymania wysokich standardów, mimo turbulentnej ery rewolucji cyfrowej i ciągłych zmian w naszym życiu.

  1. „Wiele osób, które chciało zostać doktorem nauk prawnych, ekonomii, a nawet medycyny, nie miało szansy dostać się na studia”.

Cytują Państwo wypowiedź jednej z osób, która się nie dostała, z chwilą, gdy zgłoszeń było 100, a 61 osób przyjęto. W MBA na 75 zgłoszeń przyjęto 70 osób. Mamy nadzieję, że państwo znają współczynniki przyjęć i odmów na publicznych uczelniach w Polsce. Państwa rozmówca to wyjątkowy przypadek – jego zachowanie upewnia nas w przekonaniu, że wybitni naukowcy, którzy przygotowali i przeprowadzili proces rekrutacyjny, wykonali kawał świetnej roboty i chcemy im za to serdecznie podziękować.

  1. „Rektor uczelni, kadra i spora część studentów – to osoby z kręgu Zjednoczonej Prawicy”. „Termin rekrutacji został przełożony na po wyborach, a finalna lista osób, które dostały się na studia zapełniła się osobami związanymi rodzinnie i zawodowo z obozem Zjednoczonej Prawicy”.

Rektor pracował w Polkomtelu za czasów rządów PO i otrzymywał wyróżnienia dla najlepszego pracownika za pracę z rąk Prezesa z nadania PO. Czy to znaczy, że wtedy był z PO? A teraz pracuje w NBP i jest z Zjednoczonej Prawicy?  Proszę przyjąć do wiadomości, że osoby pracujące w Narodowym Banku Polskim jak i w SGMK są apolityczne, neutralne. Do SGMK przyjęto 61 osób. Proszę nam wyjaśnić w jaki sposób te 4 osoby, które wspominacie oraz pozostałe 57 osób, powiązanych jest rodzinnie i zawodowo z obozem Zjednoczonej Prawicy? Widzieliście, jak głosowali? Czy to, aby nie jest ich prywatna sprawa?

  1. „Trzeba jednak oddać, że wśród kadry, która wykłada na SGMK są też wykładowcy zagraniczni, jednak jest wyraźna nadreprezentacja kadry związanej z NBP”.

Dotychczas, na studiach MBA wykłady zrealizowało 26 wykładowców, w tym 13 zagranicznych, 13 z Polski (w tym 11 z NBP). Studia MBA w SGMK zorientowane są na bankowość centralną, a jak można się domyślić, najlepiej o bankowości centralnej na studiach podyplomowych mogą uczyć ludzie, którzy tkwią w bankowości centralnej na co dzień. Taki też jest profil wykładowców MBA w relacji z Akademią NBP. To jest siła i wyróżnik Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Warszawie oraz Szkoły Doktorskiej w tej dyscyplinie.

  1. Zajęcia kursu MBA odbywają się w tej samej sali, w której prezes NBP Adam Glapiński organizuje swoje comiesięczne wystąpienia po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Zajęcia poza Warszawą odbywają się… w regionalnych oddziałach NBP, np. w Olsztynie, czy w Lublinie”.

Zajęcia MBA odbywają się w SGMK i w NBP w Warszawie. Nie jest prawdą, że odbywają się wyłącznie w NBP, a tym bardziej nie odbywają się w oddziałach NBP.

  1. „Szkoła doktorska ma być prostym sposobem zdobycia tytułu naukowego”.

SGMK od samego początku swojego istnienia informuje, że jakość jest podstawą działania i wyróżnikiem Uczelni – jakość, międzynarodowość i interdyscyplinarność wzorem Mikołaja Kopernika. Zapewniamy, że studiowanie u nas nie jest dla każdego i nie jest łatwym sposobem na tytuł naukowy. SGMK zamierza kształcić elity, a doktoranci mają za zadanie przystąpić do obrony pracy. Wsparcia w tym wysiłku udzieli im międzynarodowe grono ekspertów.

  1. „(…) Osoby, które miały kwalifikacje i predyspozycje do rozpoczęcia studiów doktoranckich, nie dostały się”

To nie prawda, ale podsumujmy to krótko: trwają prace nad grupą studiującą eksternistycznie, a w zimie ruszy kolejna rekrutacja do szkoły doktorskiej SGMK, więc nic straconego.

  1. „Szkolna tratwa ratunkowa dla ludzi PiS”.

Teza jaką Pan Redaktor stawia oznacza, że jak ktoś traci pracę to idzie robić doktorat na uczelni? To jest zwykły i ordynarny atak na uczelnię publiczną, którą chce się wmieszać w spór polityczny. Będziemy bronić dobrego imienia naszych pracowników, wykładowców, studentów i doktorantów, oraz ich rodzin. Na Uczelni zajmujemy się edukacją i nauką – wyłącznie.

  1. „Rozmowa rekrutacyjna trwała 10 minut, bo jak poinformowano mnie na wstępie jest mnóstwo kandydatów. Nie zadano mi żadnego pytania, które sprawdzało by moją wiedzę, nie zapytano o metodykę badań, motywację itd.”.

Sprawdziliśmy przebieg rozmowy z tą osobą – podane informacje są nieprawdziwe, a ataki medialne i polityczne z pewnością nie pomogą w dostaniu się na studia. Warto weryfikować źródło w zgodzie z prawem prasowym i etyką zawodu.

  1. „Nie wiadomo, w oparciu o jakie kryteria i jak oceniono moją wiedzę w dyscyplinie”.

Kryteria rekrutacji są znane – są od kilku miesięcy dostępne na stronie internetowej SGMK. Dodatkowo były realizowane rozmowy indywidualne z każdym kandydatem. Reagowanie atakiem medialnym na uczelnię w wyniku niepowodzenia w procesie rekrutacyjnym, nie jest najlepszą strategią.

  1. „W postępowaniu rekrutacyjnym miało też dojść do łamania samego regulaminu rekrutacji: brały w niej udział osoby, które na czas nie wpłaciły opłaty rekrutacyjnej”.

Nie ma takiego przypadku, nigdy nie zweryfikowali Państwo tych informacji w SGMK i nie pytali nas Państwo o to. Rozumiemy, że powyższe zdanie przygotowali Państwo w trybie przypuszczającym („miało też dojść”), jednak sugerują Państwo zdarzenia, które są niezgodne z prawdą. Ktoś je zwyczajnie zmyślił, po to by atak medialny był skuteczniejszy. Dlaczego atakują Państwo polską uczelnię publiczną, jej studentów, wykładowców i ich rodziny?

Jednocześnie wymieniają Państwo „Pytania bez odpowiedzi” – oto odpowiedzi:

  1. Czy MEN zamierza odnieść się do treści wniosków z pisma w szczególności do zarzutu, że w postępowaniu rekrutacyjnym do Szkoły Doktorskiej SGMK naruszono zasadę praworządności?
  2. Czy MEN zamierza zawiesić proces rekrutacyjny do Szkoły Doktorskiej SGMK i nakazać przeprowadzić go od nowa?

Przygotowaliśmy wyjątkowy, nowoczesny program z międzynarodowymi wykładowcami i ekspertami. Następnie pozyskaliśmy osoby najbardziej pasujące do udziału w nim z sukcesem w postaci ukończenia studiów i dalszego rozwoju własnej kariery. Wreszcie prowadzimy zajęcia sprowadzając na nie światowe elity naukowe. Co robimy niezgodnie z zasadą praworządności?

  1. Narodowy Bank Polski jest partnerem strategicznym SGMK. Z czym wiążę się ta rola? Jakie zobowiązania wziął na siebie NBP w związku z pełnieniem funkcji partnera strategicznego?
  2. Czy NBP udostępnia SGMK powierzchnię na cele edukacyjne? W jakich lokalizacjach, np. w regionalnych oddziałach NBP i w centrali przy ulicy Świętokrzyskiej?
  3. Czy NBP pobiera wynagrodzenie za udostępnienie powierzchni SGMK czy też robi to nieodpłatnie? Jakie świadczenia finansowe i rzeczowe przekazuje NBP SGMK?

SGMK wynajmuje powierzchnie NBP dla Kolegium w Lublinie, Olsztynie i Krakowie. Właśnie uruchamiamy studia doktorskie w sześciu dyscyplinach (Ekonomia i Finanse, Filozofia, Nauki Teologiczne, Nauki Medyczne, Nauki Prawne) w pięciu kolegiach (Warszawa, Olsztyn, Kraków, Lublin) i w grudniu planujemy dołączyć Toruń (Kolegium Astronomii i Nauk Przyrodniczych). Już w zimę planujemy zaproponować studentom kolejną ofertę studiów doktorskich z racji olbrzymiego zainteresowania – w kilka dni naboru spłynęło do nas ponad 100 zgłoszeń. Cieszymy się, że na stanowiskach Dziekanów, w radach naukowych, wśród wykładowców, mamy wybitnych wykładowców i naukowców – również zagranicznych ekspertów i liderów. To znacząca różnica przekładająca się na unikalny program nauczania SGMK. Niebawem uruchomimy też studia pierwszego stopnia w Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania.

Czy słuchacze studiów doktoranckich otrzymują (będą otrzymywać) stypendia? Jakie są kryteria i ile wynosi to stypendium (wyrażone procentem wynagrodzenia profesora)?

Kwestie stypendiów są regulowane w SGMK jak na każdej uczelni publicznej w Polsce i zgodnie z prawem.

Ile wynosi roczny budżet Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika? Ile wynosi wynagrodzenie rektora szkoły?

Uczelnia SGMK w 2023 roku musiała być zorganizowana i uruchomiona przy skrajnie niewielkim poziomie finansowania z budżetu państwa. To budżet porównywalny z kosztami rocznych wynagrodzeń samych rektorów dwóch „wiodących uczelni” w Polsce. Od maja do września 2023 Uczelnia otrzymała 3,4 mln z Ministerstwa Edukacji i Nauki i 5 mln z Akademii Kopernikańskiej na uposażenie związane z uruchomieniem SGMK. Rektorowi, z racji pełnionej funkcji, za wrzesień 2023 roku wypłacono wynagrodzenie w kwocie: 12 179 pln.

Z czego wynikało przesunięcie terminu rekrutacji na Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Warszawie.

Jak wyżej. Naprawdę, nie wszystko na tym świecie toczy się wokół wojny politycznej.

Czy są osoby, które złożyły wnioski o ubiegania się na studia doktoranckie po terminie postępowania kwalifikacyjnego, tj. po 12 października? Ile było takich osób?

Nie było takich osób. Zgłoszenia przychodziły do 5 października 2023 r.

 ——–

Zgodnie z art. 12 ust. 1 pr. pras. dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło. Sam autor artykułu przyznaje, iż w praktyce nie dał szansy SGMK na przedstawienie odpowiedzi na swoje „pytania”, a swoje pytania wysłał do nas w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych w godzinach południowych – odczytaliśmy maila po godzinie 15:00. Co więcej Redaktor uzyskał informacje od jednej osoby, która czuje się pokrzywdzona nie przyjęciem do szkoły doktorskiej, a przecież można było dopytać również liczne grono pozostałych studentów i doktorantów – w sumie ponad 130 osób.

Opublikowany Artykuł nie ma nic wspólnego nie tylko z rzetelną, sprawdzoną informacją, ale i z etyką dziennikarską. Artykuł przedstawia SGMK, studentów i doktorantów Uczelni oraz ich rodziny w niekorzystnym świetle, poprzez podanie sensacyjnych, nieprawdziwych i niepotwierdzonych informacji.

Stosownie do art. 32 ust. 1 pkt 1 i 4 w zw. z art. 31a ust. 1 pr. pras. redaktor naczelny ma obowiązek, na wniosek zainteresowanej osoby, bezpłatnie opublikować sprostowanie w elektronicznej formie dziennika lub czasopisma, w której zamieszczono materiał prasowy będący przedmiotem sprostowania, w terminie 3 dni roboczych od dnia otrzymania sprostowania, a w innym niż dziennik przekazie za pomocą dźwięku lub obrazu i dźwięku – w najbliższym analogicznym przekazie. Sprostowanie powinno być opublikowane w tym samym dziale i taką samą czcionką, co materiał prasowy, którego dotyczy, pod widocznym tytułem „Sprostowanie” – aby umożliwić zapoznanie się z nim odbiorcom artykułu prostowanego. W przypadku przekazu za pomocą dźwięku lub obrazu i dźwięku sprostowanie powinno być wyraźnie zapowiedziane oraz nastąpić w przekazie tego samego rodzaju i o tej samej porze.

Treść sprostowania, którego dotyczy pismo stanowi załącznik nr 1 do pisma.

SPROSTOWANIE

 W związku z nieprawdziwymi informacjami zamieszczonymi w artykule pt. w związku z artykułem pt. Doktoraty dla osób władzy. Szkoła pod egidą NBP zmieniła daty rekrutacji przed wyborami autorstwa Ireneusza Sudaka, opublikowanym na stronie internetowej wyborcza.biz w dniu 2 listopada 2023 o godzinie 12:59, oraz w Gazecie Wyborczej na stronie 12 z dnia 3 listopada 2023 r., informuję, iż nieprawdą jest, że:

  1. „Doktoraty dla osób władzy. Szkoła pod egidą NBP zmieniła daty rekrutacji przed wyborami”.

Uprzejmie informuję, że SGMK nie rozdaje doktoratów ze względu na partyjne koneksje. Zapewniamy Państwa, że w SGMK są pracownicy z różnymi, prywatnymi opiniami. Jednak wszyscy wspólnie pracujemy dla dobra naszych dzieci – chcemy zbudować nowoczesną uczelnię przyciągającą do współpracy, swoją otwartością, światowe elity naukowe.

  1. „Zajęcia (szkoły doktorskiej SGMK) odbywają się w siedzibie NBP i oddziałach regionalnych”.

Uprzejmie informuję, że zajęcia szkoły doktorskiej SGMK nie odbywają się w siedzibie NBP w Warszawie. SGMK wynajmuje powierzchnie NBP dla Kolegium w Lublinie, Olsztynie i Krakowie. Właśnie uruchamiamy studia doktorskie w sześciu dyscyplinach (Ekonomia i Finanse, Filozofia, Nauki Teologiczne, Nauki Medyczne, Nauki Prawne) w pięciu kolegiach (Warszawa, Olsztyn, Kraków, Lublin) i w grudniu planujemy dołączyć Toruń (Kolegium Astronomii i Nauk Przyrodniczych). Już w zimę planujemy zaproponować studentom kolejną ofertę studiów doktorskich z racji olbrzymiego zainteresowania – w kilka dni naboru spłynęło do nas ponad 100 zgłoszeń. Cieszymy się, że na stanowiskach Dziekanów, w radach naukowych, wśród wykładowców, mamy wybitnych wykładowców i naukowców – również zagranicznych ekspertów i liderów. To znacząca różnica przekładająca się na unikalny program nauczania SGMK. Niebawem uruchomimy też studia pierwszego stopnia w Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania.

  1. „Wiele osób, które chciało zostać doktorem nauk prawnych, ekonomii, a nawet medycyny, nie miało szansy dostać się na studia”.

Uprzejmie informuję, że każdy kandydat miał równe szanse dostania się do SGMK. Ilość zgłoszeń kandydatów w konkursach na miejsca w Szkoła doktorskich SGMK przekroczyła nasze oczekiwania i plany – 100 kandydatów do czterech Kolegiów. To zmusiło SGMK do wprowadzenia zmian w terminarzu rekrutacji. W szczególności, zmiana terminu naszej odpowiedzi dotyczyła Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Warszawie, do którego wpłynęło niemal 40 zgłoszeń.

  1. „Rektor uczelni, kadra i spora część studentów – to osoby z kręgu Zjednoczonej Prawicy”. „Termin rekrutacji został przełożony na po wyborach, a finalna lista osób, które dostały się na studia zapełniła się osobami związanymi rodzinnie i zawodowo z obozem Zjednoczonej Prawicy”.

Uprzejmie informuję, że niewłaściwe jest też powiązywanie z polityką pracowników i wykładowców Uczelni, tym bardziej, że spora ich część jest z zagranicy. Do szkoły doktorskiej przyjęto 61 osób. Mamy też 70 studentów MBA. Proszę nie atakować i nie mieszać w bieżący konflikt polityczny nas i naszych rodzin.

  1. „Trzeba jednak oddać, że wśród kadry, która wykłada na SGMK są też wykładowcy zagraniczni, jednak jest wyraźna nadreprezentacja kadry związanej z NBP”.

Uprzejmie informuję, że w SGMK nie ma „nadreprezentacji kadry NBP” – co więcej staramy się pozyskać jak najwięcej osób z instytucji, która dysponuje unikalną wiedzą, gdyż to jest zgodne z profilem zajęć jakie prowadzimy. Dotychczas, na studiach MBA wykład zrealizowało 26 wykładowców, w tym 13 zagranicznych, 13 z Polski (w tym 11 z NBP). Studia MBA w SGMK zorientowane są na bankowość centralną, a jak można się domyślić, najlepiej o bankowości centralnej na studiach podyplomowych mogą uczyć ludzie, którzy tkwią w bankowości centralnej na co dzień. Taki też jest profil wykładowców MBA w relacji z Akademią NBP. To jest siła i wyróżnik Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Warszawie oraz Szkoły Doktorskiej w tej dyscyplinie.

  1. Zajęcia kursu MBA odbywają się w tej samej sali, w której prezes NBP Adam Glapiński organizuje swoje comiesięczne wystąpienia po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Zajęcia poza Warszawą odbywają się… w regionalnych oddziałach NBP, np. w Olsztynie, czy w Lublinie”.

Uprzejmie informuję, że zajęcia MBA odbywają się w SGMK i w NBP w Warszawie. Nie jest prawdą, że odbywają się wyłącznie w NBP, a tym bardziej nie odbywają się w oddziałach NBP.

  1. „Szkoła doktorska ma być prostym sposobem zdobycia tytułu naukowego”.

Uprzejmie informuję, że SGMK od samego początku swojego istnienia informuje, że jakość jest podstawą działania i wyróżnikiem Uczelni – jakość, międzynarodowość i interdyscyplinarność wzorem Mikołaja Kopernika. Zapewniamy, że studiowanie u nas nie jest dla każdego i nie jest łatwym sposobem na tytuł naukowy. SGMK zamierza kształcić elity, a doktoranci mają za zadanie przystąpić do obrony pracy. Wsparcia w tym wysiłku udzieli im międzynarodowe grono ekspertów.

  1. „W postępowaniu rekrutacyjnym miało też dojść do łamania samego regulaminu rekrutacji: brały w niej udział osoby, które na czas nie wpłaciły opłaty rekrutacyjnej”.

Uprzejmie informuję, że w SGMK nie miało miejsca łamanie regulaminu rekrutacji i nie brały w niej osoby, które na czas nie wpłaciły opłaty rekrutacyjnej. Rozumiemy, że powyższe zdanie przygotowali Państwo w trybie przypuszczającym („miało też dojść”), jednak sugerują Państwo zdarzenia, które są niezgodne z prawdą.  

___________________

dr Piotr Turek
Rektor
Szkoła Główna Mikołaja Kopernika

Scroll to Top
Skip to content