Naukowcy opracowują eksperymentalną terapię mRNA, która w przyszłości mogłaby chronić ludzi przed niemal wszystkimi wirusami. Badania przeprowadzone na gryzoniach wskazują, że opracowany środek zapobiega replikacji wirusa grypy i SARS-CoV-2 oraz łagodzi przebieg choroby. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Science Translational Medicine (DOI: 10.1126/scitranslmed.adx5758).
Inspiracją do stworzenia uniwersalnego leku było odkrycie rzadkiej mutacji genetycznej dotyczącej regulatora odporności ISG15. Choć początkowo sądzono, że zwiększa ona podatność na infekcje bakteryjne, dalsze obserwacje wykazały, że osoby z niedoborem ISG15 nie zapadają na choroby wirusowe, mimo kontaktu z różnymi patogenami.
Zespół prof. Dusana Bogunovica, immunologa z Columbia University zaprojektował terapię, która tymczasowo naśladuje naturalny mechanizm odpornościowy osób z mutacją ISG15. W odróżnieniu od klasycznych szczepionek mRNA, nowy preparat wykorzystuje nanocząsteczki lipidowe zawierające dziesięć mRNA kodujących dziesięć białek odpowiedzialnych za szeroką ochronę przeciwwirusową. Po dostarczeniu do komórek organizmu białka te uruchamiają mechanizmy obronne, które skutecznie hamują namnażanie wirusów.
Badacze postrzegają swoją terapię jako potencjalne narzędzie w walce z kolejnymi pandemiami, również w sytuacjach, gdy nie jest znana tożsamość nowego wirusa. Co ważne, mechanizm działania leku nie zakłóca tworzenia naturalnej pamięci immunologicznej, a więc nie uniemożliwia rozwinięcia długoterminowej odporności.